Ville Valo powróci do Polski. Niektórzy twierdzą, że to pożegnalna trasa wokalisty HIM
HIM był fenomenem fińskiej sceny muzycznej, który przebojem wszedł do kanonów światowej muzyki. Twórczość zespołu początkowo określano jako metal gotycki, jednak wokalista zespołu – Ville Valo określał swoją twórczość jako love metal, głównie z powodu swoich tekstów, które w większości traktowały właśnie o miłości.
Z zimnej Finlandii na szczyty światowych list przebojów
Wokalista, gitarzysta i autor tekstów Ville Valo wraz ze swoim szkolnym kolegą Mikko „Mige" Paananenem uwielbiał przesiadywać w legendarnym helsińskim klubie – Tavastia. To właśnie podczas jednego z takich spotkań, postanowił wraz z grającym na basie Migem założyć zespół. W 1991 roku uformowali kapelę, której nadali nieco przydługą nazwę – His Infernal Majesty.
Zobacz także: Till Lindemann z nowym singlem. Wokalista Rammstein wyda nowy album
Muzycy po pewnym czasie rozwiązali kapelę, jednak powrócili do grania w 1995 roku. Do zespołu oprócz Valo i Paananena dołączył wówczas gitarzysta Mikko „Linde" Lindström. klawiszowiec Antto Melasniemi i perkusista Juhana „Pätkä" Rantala. Formacja postanowiła skrócić swoją nazwę, używając jedynie akronimu swojej pierwotnej nazwy. Od tej pory, aż do rozpadu kapeli występowali pod szyldem HIM.
Zobacz także: AC/DC powraca na scenę. W składzie zespołu nowy perkusista
Debiutancki album grupy „Greatest Lovesongs Vol. 666" wydany w 1997 roku spotkał się z przychylnym odbiorem zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Krążek promował teledysk do coveru „Wicked Game", pierwotnie wykonywanego przez Chrisa Isaaka.
Szczyt popularności grupy HIM przypadał na lata 2000
Po wydaniu debiutanckiego krążka zespół zaczął dawać koncerty, głównie w Finlandii. Do kapeli dołączył perkusista Mika „Gas Lipstick" Karppinen i klawiszowiec Juska Salminen i w 2000 roku wydali drugi album „Razorblade Romance". Promujący wydawnictwo singiel „Join Me in Death" zajął pierwsze miejsce na listach przebojów w Finlandii, Austrii i Niemczech.
Zobacz także: "I Don't Want to Miss a Thing" wyniósł Aerosmith na szczyty list przebojów. Historia wielkiego hitu
Rok później do składu HIM dołączył klawiszowiec Janne „Burton" Puurtinen, a zespół wydał trzeci album zatytułowany „Deep Shadows and Brilliant Highlights". Album, podobnie jak wydany w 2003 roku krążek „Love Metal", dotarł do pierwszej dziesiątki najlepiej sprzedawanych albumów w kilku krajach i pozwolili zespołowi po raz pierwszy koncertować w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Schyłek kareiery HIM
HIM jest zespołem, który odniósł największy sukces komercyjny na świecie spośród wszystkich fińskich zespołów. Popularność nie uchroniła jednak muzyków przed rozpadem formacji. Ostatni album studyjny „Tears on Tape" wydali w 2013 roku, a jego koncepcja i warstwa muzyczna znacznie odbiegały od brzmień, do których wszystkich przyzwyczaili. Po okresie milczenia w 2017 roku zespół ogłosił, że kończy swoją działalność. Ich ostatni wspólny koncert odbył się w miejscu, w którym wszystko się zaczęło, czyli w klubie Tavastia, gdzie wśród najbliższych przyjaciół i zrozpaczonych fanów HIM zakończył swoją ponad dwudziestoletnią karierę.
Po sześciu latach Ville Valo powrócił do gry
Zrozpaczeni fani starali się wyśledzić działalność muzyków zespołu, w głębi serca licząc, że ich idole jednak zdecydują się reaktywować formację. Sami zainteresowani skrzętnie utrzymywali w tajemnicy swoje projekty, a o tym, czym obecnie się zajmują, dowiadywaliśmy się w momencie, kiedy wszystkie przedsięwzięcia zostały dopięte na ostatni guzik.
Zobacz także: Steven Tyler usłyszał "załamującą" diagnozę od lekarza. Pożegnalną trasę Aerosmith trzeba było zawiesić
Wokalista HIM dołączył do zespołu Agents, grającego fińskie szlagiery. Od czasu do czasu fani fińskiego „Księcia ciemności" donosili, jakoby na platformach streamingowych pojawiły się nowe utwory artysty. Jednak nic nie wskazywało na to, aby Ville Valo planował wydanie albumu.
Pod koniec 2022 roku świat obiegła wieść, że frontman HIM wraca na scenę ze swoim solowym krążkiem. 13 stycznia 2023 roku na rynku ukazał się debiutancki album Valo „Neon Noir", który od razu uplasował się na pierwszej pozycji na liście najpopularniejszych albumów w Finlandii.
Ville Valo ponownie zagra w Polsce!
Miesiąc po wydaniu „Neon Noir" Ville Valo wyruszył w trasę koncertową promującą najnowsze wydawnictwo. Europejska część rozpoczęła się 14 lutego od wyprzedanego koncertu w warszawskiej Stodole, a następnego dnia muzycy dali kolejny, również wyprzedany koncert w Krakowie. Trasa europejska cieszyła się ogromną popularnością, niemalże wszystkie koncerty Ville Valo były wyprzedane, a sam muzyk podkreślał w wywiadach, iż nie spodziewał się, że fani nadal będą chcieć słuchać jego muzyki i przyjmą jego solowy album tak ciepło. Nie inaczej było podczas jego koncertów za Oceanem.
Wczoraj muzyk na swoich mediach społecznościowych ogłosił, iż po zaplanowanej trasie po Stanach Zjednoczonych ponownie zagra w Europie, i tak zakończy cykl „Neon Noir".
Fani w Polsce mają powody do radości, ponieważ wokalista ponownie zagra w naszym kraju. 13 kwietnia 2024 r. Ville Valo wystąpi w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, a gościem specjalnym podczas tego koncertu będzie londyńskie duo – Zetra.
Niektórzy w ogłoszeniu trasy upatrują zakończenie kariery muzycznej Valo. O tym, czy pierwsza solowa płyta okaże się ostatnią, czy będzie jedynie bramą, która otworzy przed artystą nowe muzyczne ścieżki, przekonamy się po zakończeniu trasy.