AC/DC z niespodzianką dla fanów! Niebawem odkryją karty
AC/DC praktycznie nigdy nie brakuje w zestawieniach najbardziej wpływowych zespołów w historii. Założona 51 lat temu przez Angusa i Malcolma Youngów kapela należała do pionierów hard rocka. Co prawda, jej członkowie postrzegali siebie po prostu jako rock’n’rollowców, ale nie zmienia to faktu, że wyznaczali standardy i wydeptywali ścieżkę kolejnym adeptom ciężkiego grania.
Australijska formacja debiutowała na rynku międzynarodowym w 1976 r. z płytą „High Voltage". Od tego czasu wydała łącznie 17 studyjnych krążków, które sprzedała w aż 200 mln egzemplarzy. Wylansowała też takie ponadczasowe klasyki jak „It’s a Long Way to the Top (If You Wanna Rock ‘n’ Roll)", „Back In Black", „Thunderstruck" czy „Highway to Hell".
Zobacz także: Raport z autopsji Kurta Cobaina trafił do sieci. Ujawnia nowe informacje
Legenda hard rocka rozpoczyna odliczanie
Fani AC/DC nie mogą się doczekać poniedziałku. Dlaczego? Otóż na oficjalnie stronie internetowej legendarnej kapeli ruszyło odliczanie, które zakończy się dokładnie 12 lutego o godz. 9. Wtedy grupa przekaże oficjalnie ważną informację.
Czy jesteście gotowi? – takie pytanie widnieje przy zegarze odliczającym dni, godziny, minuty i sekundy, które pozostały do wielkiego ogłoszenia.
Wszyscy zastanawiają się, co to będzie za wiadomość. Jednak wszystko wskazuje na to, że AC/DC zamierza ogłosić trasę koncertową. Tak twierdził choćby blisko związany z kapelą komik Dean Delray.
Powiedział on pod koniec stycznia w podcaście „Let There Be Rock", że kapela ma zagrać 20 koncertów w różnych częściach świata. Dodał, że niestety w składzie zabraknie dotychczasowego basisty Cliffa Williamsa.
Od bardzo wiarygodnego źródła dowiedziałem się, że AC/DC wyruszy w tym roku w trasę z nowym basistą. Nie powiem, kto to jest, niech AC/DC sami o tym poinformują – stwierdził.
AC/DC powracają!
Dyskografię AC/DC zamyka na razie wydany w 2020 r. album „Power Up". Powstał już bez zmarłego w 2017 r. gitarzysty Malcolma Younga, ale za to z wokalistą Brianem Johnsonem, basistą Cliffem Williamsem i perkusistą Philem Ruddem, którzy powrócili do składu po kilkuletniej przerwie.
To wydawnictwo z powodu pandemii nie było promowane podczas występów na żywo. Ostatnią trasę koncertową formacja odbyła w 2016 r. To właśnie w jej trakcie wcześniej wspomniana trójka opuściła zespół, a na ostatnich koncertach Johnsona zastępował Axl Rose’a z Guns N’ Roses.
Zobacz także: Peter Tägtgren: Nie piszę muzyki po to, aby jakiś kawałek stał się hitem [WYWIAD]
AC/DC zaliczyło wielki powrót w październiku 2023 r., kiedy dało pierwszy od siedmiu lat koncert – na kalifornijskim festiwalu Power Trip. Na scenie pojawili się wówczas Brian Johnson, Angus Young, Cliff Williams i Stevie Young. Zabrakło jedynie Rudda, zamiast którego wystąpił Matt Laug.
Muzycy z ogromną werwą zaprezentowali nie tylko swoje największe klasyki, kawałki z ostatniej płyty, ale też inne niewykonywane w przeszłości lub rzadko wykonywane na żywo „Stiff Upper Lip", „Dog Eat Dog" czy „Riff Raff".