Andy Warhol stworzył kultowe okładki dla legend rocka! Do dziś jest ikoną pop-artu
Andy Warhol najbardziej zasłynął pracami robionymi techniką serigrafii. W tych prostych, seryjnych kompozycjach o nasyconej, kontrastującej kolorystyce Amerykanin pokazywał świat konsumpcjonizmu nie tylko poprzez sklepowe produkty, takie jak puszka coca-coli…
Bardzo często nawiązywał także do żywych „ikon popkultury". Tworzył portrety takich gwiazd jak Elizabeth Taylor, Marilyn Monroe czy Elvis Presley. Jednak w pewnym momencie sam się taką ikoną stał. Artysta zmarł 22 lutego 1987 r. w wieku zaledwie 58 lat, ale pozostawił po sobie ogromną spuściznę. Prace czołowej postaci ruchu pop-art wciąż mogą cieszyć także oczy… melomanów.
Warhol i jego związki z muzyką
Andy Warhol przyjaźnił się z wieloma słynnymi muzykami. Inspirował ich tak samo mocno, jak oni inspirowali jego. Jeden z największych artystów XX w. znał się dobrze choćby z Johnem Lennonem, Bobem Dylanem czy członkami Duran Duran (szczególnie z Nickiem Rhodesem).
Artysta brał się także za reżyserię teledysków. Odpowiadał np. za klipy do utworów: „Misfit" Curiosity Killed The Cat czy „Hello Again" The Cars. W tym drugim pojawił się też w roli barmana.
Zobacz także: Peter Tägtgren: Nie piszę muzyki po to, aby jakiś kawałek stał się hitem [WYWIAD]
Dużo wcześniej, w latach 60., Warhol przyjął pod swoje skrzydła jako menedżer The Velvet Underground. Zespół, który później miał ogromny wpływ na rozwój nie tylko awangardy i rocka eksperymentalnego, ale także wielu innych podgatunków, w tym punk rocka i nowej fali.
Grupa była częścią multimedialnego performansu pomysłu Warhola – Exploding Plastic Inevitable. Miał on duży wpływ na początkowy wizerunek formacji i poniekąd – brzmienie.
Po wydaniu debiutanckiego albumu „The Velvet Underground & Nico" z 1967 r., wizje rozwoju kariery prezentowane przez Warhola i lidera kapeli, Lou Reeda zaczęły się coraz mocniej różnić. W końcu doprowadziły do zakończenia ich współpracy oraz do odejścia z zespołu basisty Johna Cale’a.
Reed i Cale pogodzili się po śmierci Warhola i w 1990 r. nagrali koncepcyjny album „Songs for Drella", stanowiący hołd dla słynnego artysty pop-artu.
Zobacz także: Niilo Sevänen - Insomnium: Właśnie spełnia się moje marzenie z dzieciństwa [WYWIAD]
To on zaprojektował kultowe okładki rockowych albumów
Andy Warhol stworzył wiele kultowych okładek muzycznych. To jego projekty zdobiły opakowania płyt „Silk Electric" Diany Ross, „Artetha" Arethy Franklin czy pośmiertny krążek Johna Lennona „Menlove Ave.".
Jednak najbardziej kultowe były inne projekty autorstwa legendy pop-artu. Wszyscy kojarzymy ukazującą banana na białym tle okładkę wcześniej wspomnianej debiutanckiej płyty The Velvet Underground.
Zobacz także: Do sieci trafił zwiastun serialu o Bon Jovi. Fani mają na co czekać!
To również Andy Warhol wpadł na pomysł słynnej okładki jedenastego krążka The Rolling Stones pt. „Sticky Fingers" z 1971 r. Podczas prac nad grafiką artysta zignorował prośby Micka Jaggera o to, by nie była ona zbyt szokująca. Warhol zaprojektował więc okładkę ukazującą… okolice męskiego krocza w jeansach.