Brian May z Queen wskazał najlepszy riff. "Jest nie do pobicia"

REKLAMA
Współzałożyciel Queen - Brian May - wskazał ostatnio piosenkę, w której riff i przejście perkusyjne uważa za najlepsze. Jego wybór może być dla wielu zaskoczeniem.
REKLAMA

Brian May to współzałożyciel legendarnego zespołu Queen. W karierze wylansował wiele fantastycznych przebojów, które pokochały pokolenia słuchaczy. Nie jest tajemnicą, że gitarzysta świetnie zna się na swoim fachu. W 2011 roku magazyn „Rolling Stone" zaklasyfikował go na 26. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów. Jest więc idealną osobą, by mówić o gitarowych riffach.

REKLAMA

Brian May uważa ten riff za najlepszy

Muzyka rockowa czy jej pochodne często opierają się na riffach. Przeważnie są one też najłatwiej wpadającymi w ucho motywami w piosenkach. Który jest jednak najlepszy ze wszystkich? Gitarzysta Queen ma swojego faworyta. Zespół, który wskazał May nie będzie raczej zaskoczeniem. Natomiast piosenka już tak!

Brian May dobrze zna się na muzyce. Nie dziwi więc, że wiele osób jest ciekawych jego zdania. W rozmowie udzielonej dla „Classic Rocka" gitarzysta wskazał najlepszy riff wszech czasów. Jego zdaniem jest to piosenka Deep Purple. Jednak nie ta, której mogą spodziewać się fani rocka.

Zobacz także: Deep Purple z wielkim prezentem dla fanów. Nowa płyta w drodze!

Wiele osób wskazuje utwór „Smoke On The Water" jako ten z najlepszym riffem. Brian May uważa jednak, że na to zaszczytne miano zasługuje piosenka „Black Night". Muzyk zagrał ją nawet z zespołem.

Tym jeszcze zachwyca "Black Night"

Piosenka „Black Night" Deep Purple ukazała się w 1970 roku. Szybko odniosła spory sukces. Trafiła bowiem na drugie miejsce brytyjskiej listy przebojów. Początkowo nie znalazła się jednak na wydanym w tym samym roku albumie „In Rock". Trafiła na niego dopiero później, przy okazji reedycji.

REKLAMA

Zobacz także: Zwycięzca "The Voice" coveruje Ozzy'ego Osbourne'a. "Totalna miazga"

Brian May przyznał również, że ceni hit Deep Purple jeszcze z jednego powodu. Chodzi o przejście perkusyjne. Zdaniem muzyka jest ono jednym z najlepszych. Jak widać, „Black Night" to utwór, który zachwyca nawet tak wytrawnych gitarzystów.

„Black Night" ma jedno z najlepszych przejść perkusyjnych na świecie. Zawsze wywołuje u mnie uśmiech – powiedział w rozmowie ze wspomnianym wcześniej „Classic Rockiem".

Zobacz także: Album, który zapewnił im sławę. The Rolling Stones znaleźli się na szczycie

 
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA