Mama Kazika ma 93 lata! Internauci przerażeni: "Szkodzi!"
61-letni wokalista, autor tekstów i kompozytor Kazik Staszewski to bezsprzecznie ikona polskiej sceny rockowej. Jest na niej od ponad czterech dekad.
Zobacz także: Nocny Kochanek z nowym singlem. To, co zrobili, powali was na kolana!
Uznanie i popularność zdobył oczywiście ze swoim zespołem Kult, z którym wylansował takie ponadczasowe klasyki jak "Arahja", "Baranek", "Celina" czy "Gdy nie ma dzieci". Jego bogata dyskografia obejmuje też wiele płyt solowych oraz z innymi grupami, na czele z Kazik na Żywo i El Dupa.
Kazik zaskarbił sobie sympatię m.in. dzięki swoim błyskotliwym tekstom, które mają w sobie często sporą dozę humoru. Swoją zabawną stronę artysta pokazuje także regularnie w mediach społecznościowych.
Kazik pokazał mamę. Internauci nie wierzą
Kazik Staszewski chętnie dzieli się z fanami różnymi zdjęciami nie tylko z życia zawodowego, ale też prywatnego. Ostatnio 61-latek zamieścił w sieci fotografię swojej mamy. Opatrzył ją następującym podpisem: "Moja mamusia 93 lata. Za zgodą".
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci życzyli kobiecie wszystkiego najlepszego i podkreślali, że wygląda naprawdę dobrze.
"Z siedem dyszek, więcej bym nie dał"; "Piękna Mama, piękny wiek"; "Czy 93 wiosny? Hmm z bliska mama wygląda na 75 lat. Zdrowia dla mamy" – pisali.
Zobacz także: To spędzało sen z powiek Jana Borysewicza. Muzyk nie poddał się w walce
Wiele osób zwróciło jednak uwagę na to, że mama Kazika pali papierosy. Podnosiły one:
"Elegancka kobieta, w życiu bym nie dała 93 lat. Jednak palenie nie szkodzi zdrowiu"; "Pozdrawiamy mamusię. Może byś tak namówił, żeby przestała palić. Palenie nie jest zdrowe. Zamiast tego kupić mamie jakąś bombonierę. Czekolada jest zdrowsza"; "Wow wow wow, a ciekawe od ilu lat pali szlugi".
Były też głosy, że przecież nie można niczego nikomu narzucać. Jedna z internautek zaznaczyła: "Super Mamusia, niech pali, je co lubi, najlepszego".
Kazik rzucił
W zeszłym roku Kazik Staszewski miał pewne kłopoty zdrowotne i musiał przejść operację. Z kolei kilka lat wcześniej w rozmowie z Antyradiem zwracał uwagę na to, że mierzył się z "laryngologicznymi problemami". Ocenił, że są one zapewne pokłosiem wieloletniego korzystania z używek.
Nie dbam o swój głos i to jest bardzo nierozsądne. Piję alkohol, palę papierosy, to na pewno nie pomaga – podsumował wówczas.
Jednak w grudniu 2023 r. obwieścił, że rzuca palenie. Wszystko oczywiście w trosce o zdrowie i samopoczucie. Niewiele wcześniej pożegnał się też z alkoholem i mięsem, które nazwał "truciznami".
Drodzy moi, to jest ostatni papieros, jaki palę (...). Ten rok chcę zamknąć likwidacją trzech trucizn w moim życiu (...). Proszę mi życzyć powodzenia w tym pozbawieniu się tej trylogicznej trucizny – zapewniał.