W historii muzyki było i jest wielu popularnych i cenionych artystów. Jednak niewielu z nich jest aż tak zasłużonych jak Paul McCartney. 81-letni Brytyjczyk wg „Księgi rekordów Guinnessa" ma na swoim koncie najwięcej przebojów. Znaczną większość z nich stworzył z The Beatles.
Zobacz także: Czas na zmiany. Piotr Rogucki chwyta ster życia we własne ręce
Wokalista, basista, autor tekstów i kompozytor zrobił ze swoim macierzystym zespołem oszałamiającą karierę. Uwielbienie dla słynnej „czwórki z Liverpoolu" było i do dziś jest niezwykle duże. W latach 60. Paul McCartney nie tylko doświadczał szalonej beatlemanii, ale także dokumentował ją na zdjęciach.
Od 3 maja do 18 sierpnia w Brooklyn Museum w Nowym Jorku trwa niezwykła wystawa pt. „Paul McCartney Photographs 1963-64: Eyes of the Storm". Można na niej oglądać fotografie, które w okolicach wybuchu, a także największego nasilenia beatlemanii wykonał właśnie McCartney.
Chodzi dokładniej o 250 zdjęć zrobionych aparatem Pentax w trakcie pierwszej trasy koncertowej The Beatles po Stanach Zjednoczonych w latach 1963-64.
Zobacz także: Jon Bon Jovi żyje zgodnie z dewizą rock'n'rolla? "Uszło mi to na sucho"
Czekała na odpowiedź 60 lat
Paul McCartney promuje teraz wyżej wspomnianą wystawę. Z tej okazji zamieścił w mediach społecznościowych zabawne nagranie.
Widać na nim najpierw materiał z 1963 r., w którym młoda dziewczyna w tłumie przed jednym z nowojorskich koncertów grupy wyznała przed kamerami: „Paul McCartney, jeśli tego słuchasz: Adrienne z Brooklynu kocha cię całym sercem".
Zobacz także: Eurowizja 2024. Hiszpańscy skandaliści pokażą pazur w barwach San Marino
Zestawiono to z nowym filmem, w którym 18-krotny zdobywca Grammy odpowiedział po 60 latach swojej wiernej amerykańskiej fance:
Hej, Adrienne, tu Paul. Widziałem twój film. Jestem na Brooklynie, jestem w Nowym Jorku. W końcu tu dotarłem. Mamy wystawę fotografii. Zajrzyj ją obejrzeć – powiedział.
W komentarzach pod postem internauci żartowali, że wokalista długo zwlekał z odpowiedzią.
„A myślałem, że to ja zwlekam z odpowiadaniem na wiadomości…"; „Długo czekała, Paul"; „Odpowiedź zajęła mu tylko 60 lat. Lepiej późno niż wcale" – pisali.
Niestety wygląda na to, że Paul McCartney spóźnił się o 32 lata. Z nowych informacji „Rolling Stone" wynika, że rzeczoną fanką była prawdopodobnie Adrienne D’Onofrio, która zmarła na chłoniaka w 1992 r., w wieku 41 lat.
Jej córka, Nicole, wyznała na łamach magazynu, że po śmierci swojej mamy znalazła w szafie płytę The Beatles z „wypisanymi na okładce słowami: 'Adrienne i Paul’ i narysowanym wokół tego sercem".
