Ten rockowy hit wciąż jest aktualny. Powstał równo 20 lat temu!
Początki zespołu Happysad sięgają przełomu XX i XXI wieku. Właśnie wtedy w Skarżysku-Kamiennej zawiązała się jedna z najpopularniejszych formacji rockowych w historii polskiej muzyki. Początkowo artyści działali pod szyldem Hard Core’owe Kółko Filozoficzne. Wkrótce przemianowali grupę na Happy Sad Generation, zaś doskonale znana dziś nazwa wyklarowała się dopiero w 2002 roku.
Zobacz także: Kuba Kawalec szczerze o utworach Happysad. "Nie umiem tworzyć bez krwi, gruzu"
Tak debiutował Happysad
Jak się okazuje, wybór chwytliwej nazwy i charakterystycznego logo zbiegł się z czasem pracy nad debiutanckim albumem. Ostatecznie członkowie Happysad zadecydowali, że na płycie "Wszystko jedno" znajdzie się czarny, oszczędny w środkach znak graficzny.
Pierwszy longplay kapeli Happysad ujrzało światło dzienne dokładnie 20 lat temu, a mianowicie 1 lipca 2004 roku. Na krążku pojawiły się takie klasyki jak: "Czysty jak łza", „Ostatni blok w mieście", "Wrócimy tu jeszcze" oraz „Jeśli nie rozjadą nas czołgi". Niemniej największym sukcesem cieszył się singiel "Zanim pójdę". Rockowy przebój utrzymywał się na liście przebojów nieustannie przez 33 tygodnie.
"Zanim pójdę" - 20 lat minęło!
Piosenka "Zanim pójdę" powstawała jeszcze pod koniec 2001 roku, kiedy Kuba Kawalec, lider i wokalista grupy Happysad, mieszkał w Krakowie. Studiował w tamtejszej Akademii Ekonomicznej, a w międzyczasie dorabiał sobie jako przedstawiciel handlowy. Co ciekawe, pomysł na utwór zrodził się w drodze... z pracy do domu.
Dziś oprócz energetycznego brzmienia, niezapomnianej solówki gitarowej, "Zanim pójdę" intryguje przede wszystkim ponadczasowym tekstem. Historia burzliwej miłości do dziś rozbrzmiewa na największych ogólnopolskich scenach.