Przez niego Metallica prawie się rozpadła! Odrodził się jak Feniks z popiołów

REKLAMA
James Hetfield na przestrzeni kilku dekad swojej działalności scenicznej musiał się zmagać nie tylko z trudami zawodu muzyka. Mierzył się również z własnymi demonami, które omal nie doprowadziły do rozpadu zespołu.
REKLAMA

James Hetfield to wokalista legendarnej Metalliki, którą założył razem z Larsem Ulrichem w 1981 roku. Formacja jest uznawana za jeden z najważniejszych i najbardziej wpływowych zespołów heavymetalowych wszech czasów. Wokalista 3 sierpnia obchodzi 61. urodziny. 

REKLAMA

Zobacz także: Joe Perry z sensacyjną wiadomością. Czy powrót Aerosmith jest realny?

Wybuch popularności i poważne problemy 

Metallica swój pierwszy album studyjny, zatytułowany "Kill ’Em All", wydała w 1983 roku. Krążek zebrał w większości dobre recenzje. Jednak światową rozpoznawalność grupie przyniosły dopiero kolejne wydawnictwa. 

Prawdziwym przełomem w ich karierze był "Black Album" z 1991 roku, z którego pochodzi kultowa ballada "Nothing Else Matters".  Wtedy Metallica stała się zespołem rozpoznawalnym na całym świecie. Tym samym lata 90. należały do grupy z Kalifornii, która święciła wówczas szczyt popularności.  

Problemy nadeszły wraz z początkiem nowego milenium, kiedy to Metallica nagrywała swój ósmy album studyjny, zatytułowany "St. Anger". Podczas realizacji projektu Hetfield zmagał się chorobą alkoholową, przez którą ostatecznie udał się na odwyk. W tym samym czasie atmosfera wewnątrz zespołu była na tyle napięta, że muzycy byli o krok od zawieszenia działalności.  

REKLAMA

Wtedy również ze składu odszedł basista Jason Newsted, który od 1986 roku pełnił tę funkcję po tragicznie zmarłym Cliffie Burtonie. Bez basisty oraz z Hetfieldem na odwyku Metallica przeżywała jeden z najgorszych okresów w całej historii formacji. Kryzysowy czas został uwieczniony w postaci filmu dokumentalnego "Some Kind of Monster". 

Jak feniks z popiołów 

Na szczęście z czasem sprawy zarówno prywatne, jak i zespołowe, zaczęły się normować. James Hetfield wrócił z terapii, a Metallica zatrudniła nowego basistę — Roberta Trujillo, który do tej pory grał z samym Ozzym Osbournem. Po wydaniu "St. Anger" w 2003 roku zespół powrócił do normalnej działalności. Już dzień po ukazaniu się krążka formacja rozpoczęła trasę koncertową "Summer Sanitarium ‘03". 

Od tamtej pory Metallica wydała jeszcze trzy albumy studyjne. Formacja regularnie gra także koncerty. Obecnie jest w trakcie trasy "M72 Tour", w której ramach muzycy wystąpili na dwóch koncertach w Warszawie 5 i 7 lipca bieżącego roku.  

REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory