Aerosmith jest w gronie największych rockowych ikon. We wrześniu miał ruszyć we wznowioną — jak zapowiadano — pożegnalną trasę koncertową po Europie i Ameryce Północnej. Już jednak wiadomo, że nie będzie w stanie zrealizować swoich planów.
Aerosmith odwołuje pożegnalną trasę koncertową
Jesienią zeszłego roku – w związku ze świętowaniem 50-lecia pierwszej płyty – Aerosmith wyruszył w pożegnalną trasę "Peace Out: The Farwewell Tour". Została ona przerwana już po paru koncertach z powodu urazu strun głosowych i krtani Stevena Tylera.
Najpierw rekonwalescencja wokalisty miała potrwać miesiąc, potem się wydłużała. Jednak w końcu w kwietniu br. muzycy obwieścili, że tournée wznowią we wrześniu. I to z większą liczbą występów. Niestety teraz nastąpił kolejny zwrot i nagle gruchnęła najgorsza dla fanów wiadomość...
Na profilach Aerosmith w piątek 2 sierpnia pojawiła się wiadomość o ostatecznym odwołaniu trasy. Co więcej, zespół postanowił całkowicie wycofać się z koncertowania. Nie doszło bowiem do wystarczającej poprawy u Tylera, a jego struny głosowe nie są gotowe na wyczerpujące tournée.
Zawsze chcieliśmy zaskakiwać Was podczas występów. Jak wiecie, głos Stevena Tylera jest instrumentem jak żaden inny. Spędził on miesiące, niestrudzenie pracując nad tym, aby jego głos był taki, jak przed urazem. Widzieliśmy, jak zmagał się z tym, miał u boku najlepszy zespół medyczny. Niestety jasne jest, że pełna regeneracja nie jest możliwa. Podjęliśmy więc rozdzierającą i trudną, ale niezbędną decyzję [...] o odejściu ze sceny koncertowej – wskazano.
Autorzy takich klasyków jak "Dream On" czy "Cryin" zwrócili się do swoich fanów i swojej ekipy następująco:
Jesteśmy wdzięczni nie do opisania wszystkim, którzy czekali na naszą ostatnią trasę. Jesteśmy wdzięczni naszej fachowej [...], niesamowitej ekipie i tysiącom utalentowanych ludzi, dzięki którym nasze historyczne trasy były możliwe. Ostatnie podziękowania dla Was – najlepszych fanów na Ziemi. Grajcie naszą muzykę głośno, teraz i zawsze. Marzcie dalej. Spełniliście nasze marzenia.
Co z dalszą działalnością?
Co ciekawe, jeszcze niedawno gitarzysta Aerosmith, Joe Perry, w rozmowie z "Rock Candy" zapewniał, że zespół "przygotowuje set na trasę".
Został też zapytany o to, czy amerykańska formacja bierze pod uwagę możliwość nagrania nowej – pierwszej od 2012 r. – płyty.
Nie wiem. Zobaczymy. Zdecydowanie jest taka możliwość [...]. Jeśli chodzi o nowy materiał, wiem, że Steven ma trochę rzeczy w zanadrzu, ale naprawdę myślę, że teraz najważniejsze jest powrót w trasę i granie – oznajmił.
Niestety Aerosmith koncertować już nie będzie. Nie wiadomo jednak, czy oznacza to, że Steven Tyler nie jest także w stanie nagrywać w studiu.
