Pierwszy hit Iron Maiden z Dickinsonem. Ten numer wkurzył kościół
Zespół Iron Maiden powstał w 1975 roku, a założył go lider, basista i główny autor tekstów Steve Harris. W pierwszych latach działalności grupy, jej skład pozostawał podatny na wiele zmian.
Samo stanowisko wokalisty jako pierwszy zajmował Paul Di’Anno, z którym formacja nagrała swój debiutancki album. Jednak już rok później oraz na kolejnym krążku można usłyszeć niezastąpionego Bruce’a Dickinsona, który 7 sierpnia obchodzi 66. urodziny.
Bruce Dickinson dołączył do grupy w idealnym momencie
Grupa z Harrisem, Dickinsonem, ale także perkusistą Nicko McBrianem oraz gitarzystami Dave’em Murrayem, Adrianem Smithem i Janickem Gersem uważana jest za najbardziej klasyczny. Z takim składem Iron Maiden wydali chociażby swój drugi album studyjny zatytułowany "The Numer of the Beast" z 1982 roku.
Właśnie z tego krążka pochodzi tytułowa piosenka, z którą wiąże się wiele ciekawych historii. "The Number of the Beast", czyli "Numer Bestii" wywołało oburzenie wśród różnych grup religijnych szczególnie w Stanach Zjednoczonych ze względu na tekst bezpośrednio nawiązujący do tematów sakralnych.
Utwór Iron Maiden wraz z tytułem oraz okładką całego albumu stały się celem ataków wyżej wymienionych grup. Te oskarżały zespół o powiązania satanistyczne. To z kolei doprowadziło do licznych protestów, podczas których dokonywano nawet zbiorowych spaleń płyt.
To nie przeszkodziło Iron Maiden odnieść sukces
Mimo wywieranych nacisków zarówno utwór, jak i cała płyta Iron Maiden odniosły ogromny sukces komercyjny i stały się symbolem formacji. Piosenka "The Number of the Beast" wspięła się na 18. miejsce brytyjskiej listy przebojów. Z kolei album o tym samym tytule stał się pierwszą płytą zespołu, która znalazła się na szczycie zestawienia UK Albums Chart, a także dostała się do pierwszej czterdziestki amerykańskiego Billboard 200.
O historii powstania hitu lider Iron Maiden opowiedział na potrzeby biografii zespołu Micka Walla. Steve Harris, który jest autorem piosenki zdradził, że inspiracją do jej napisania był koszmar senny, którego doświadczył pewnej nocy. Tego samego wieczora muzyk obejrzał również film "Damien: Omen II", który być może przyczynił się do powstania snu.