Rosną kontrowersje wokół nowej wokalistki Linkin Park

REKLAMA
Kontrowersje wokół nowej wokalistki Linkin Park. Emily Armstrong zastąpiła Chestera Benningtona, który tragicznie zmarł w 2017 roku. Przed gwiazdą trudne zadanie, a burza wokół jej nazwiska narasta. O co chodzi?
REKLAMA

Linkin Park powraca na scenę! Legendarna grupa ogłosiła kilka nowości po 7 latach przerwy. Jedną z najważniejszych decyzji jest wejście w szeregi kapeli nowej wokalistki. Emily Armstrong ma zastąpić tragicznie zmarłego Chestera Benningtona.

REKLAMA

Charyzmatyczny muzyk odebrał sobie życie w 2017 roku. Od tamtej pory Linkin Park zniknęli niemal na dobre z przestrzeni publicznej. Teraz pojawiła się nadzieja na powrót legend z przytupem.

Zobacz także: Do tego odliczali Linkin Park! Ekstremalne ogłoszenie legendarnej kapeli

Kontrowersje wokół nowej gwiazdy Linkin Park

Niestety, wokół nowej wokalistki kapeli rosną kontrowersje. Choć ciężko porównywać ją do Chestera, dla wielu fanów był niezastąpiony. Nic dziwnego, że analizują każdy ruch Emily. Niedługo po ogłoszeniu powrotu na scenę, w sieci pojawiły się materiały, które sugerują, że nowa wokalistka Linkin park jest powiązana ze scjentologami.

W 2013 r. kobieta miała pojawić się na imprezie z okazji 44. rocznicy powstania Kościoła scjentologicznego. Był tam także John Travolta. Miejsce, które odwiedziła artystka budzi kontrowersje. Choć nie jest pewne, czy po 11 latach wciąż należy do tej organizacji, fani szukają potwierdzenia.

REKLAMA

Jednym z nich jest wsparcie Danny'ego Mastersona w 2022 roku. Emily Armstrong miała pomagać mu w sądzie. To aktor z serialu "Różowe lata 70.", który miał odpowiadać za gwałty, a oprócz tego także był związany ze scjentologami. Mężczyzna trafił do więzienia na 30 lat.

Zespół ani sama wokalistka nie odnieśli się jeszcze do sprawy. Czy to zaważy na wielkim powrocie Linkin Park?

 
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA