Lady Gaga skwitowana przez legendę metalu. "Będę machał głową na łożu śmierci"

REKLAMA
Rob Halford to niezniszczalna ikona metalu. Od końcówki lat 60. Przewodzi kultowym Judas Priest. Mimo to muzyk nie boi się przyznać, że ceni muzykę artystek, które niekoniecznie cieszą się poważaniem wśród jego publiczności.
REKLAMA

Rob Halford pomimo 73 lat na karku nie zamierza zwalniać tempa. Wraz z Judas Priest wydał w tym roku album studyjny zatytułowany "Invincible Shield". Formacja wyruszyła także w trasę koncertową promującą nowy materiał. Co więcej, to prawdopodobnie nie jest ich ostatnie słowo. Wokalista zapytany przez dziennikarkę "Audio Ink Radio" o dalsze plany grupy odpowiedział: "Nieuniknione jest, że będzie coś jeszcze". Takiego wigoru może pozazdrościć mu niejeden równolatek.

REKLAMA

Zobacz także: Od 21 lat gra z Metalliką. Wcześniej występował z "Królem Ciemności"

Rob Halford nie wstydzi się swojego gustu

Oprócz stalowego zdrowia Halford słynie także z tego, że nie boi się mówić, co myśli. Chociaż jego wizerunek kreują skórzane kurtki ćwieki i ciemne okulary, okazuje się, że prywatnie sięga również po zdecydowanie lżejsze tony. W niedawnym wywiadzie dla „Houston Chronicle" zdradził, że ceni twórczość między innymi Lady Gagi, której talent określił jako "wyjątkowy". 

Natychmiast zakochałem się w Lady Gadze. Jej talent jest wyjątkowy. W takich osobach jak Lady Gaga czy Taylor Swift niesamowita jest ich ponadczasowość. Mówi się, że to artystki pop. Czy to właściwe określenie? Nie wiem. 

Ich muzyka jest dla rockmana nieśmiertelna 

Oprócz Lady Gagi wokalista Judas Priest wymienia także Madonnę oraz Cher. Jednak na jego prywatnej playliście nie brakuje też piosenkarek z młodszego pokolenia. Halford jest pod wrażeniem, chociażby Chappell Roan, która w ostatnich latach jest prawdziwym muzycznym objawieniem. 

Piosenki pop przemijają, ale gdy usłyszysz kogoś takiego, jak Madonna, Cher, Gaga albo mam nadzieję Chappell czy Taylor Swift, ich muzyka jest nieśmiertelna. Będę machał głową do „Paparazzi" na łożu śmierci. Nie wiem, czy dlatego, że jestem gejem i mam w sobie radość i miłość do sztuki. Chłonę ją. Nie wierzę w bariery. Nie wierzę w cenzurę. Każda muzyka to uczta. Każda porusza w jakiś sposób - powiedział Halford.
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA