To planuje The Cure. Fani mogą zacierać rączki!
The Cure to bez wątpienia kultowy zespół. Działa od 1976 roku i cieszy się dużą popularnością. Ostatnie lata nie były jednak łaskawe dla fanów. Czekali aż 16 lat na nową płytę formacji. W końcu się doczekali. W listopadzie ukazał się album "Songs of a Lost World". Spotkał się z pozytywnymi recenzjami krytyków i słuchaczy.
Teraz wygląda na to, że The Cure chce pójść za ciosem. Robert Smith gościł w Absolute Radio, gdzie zdradził, że fani wkrótce otrzymają kolejny album. "Mamy gotowy niemal cały materiał na kolejny album. To w pewnym sensie jego towarzysz" – mówił.
Robert Smith zapowiada nowe albumy The Cure
Lider The Cure powiedział w tej samej rozmowie, że zespół planuje zakończyć prace nad nową płytą przed powrotem do grania w 2025 roku. Dokończenie albumu zajmie jednak trochę czasu, dlatego fani nie powinni spodziewać się koncertów w przyszłoroczne wakacje.
Chcemy wrócić jesienią przyszłego roku. Latem nie zagramy żadnych koncertów, bo muszę najpierw skończyć ten materiał – mówił Robert Smith we wspomnianej rozmowie.
Zobacz także: Wzruszające chwile na koncercie Iron Maiden. Tak pożegnano Nicko McBraina
To nie jest jednak wszystko. Muzyk uchylił też rąbka tajemnicy, co do jeszcze jednej płyty. Okazuje się, że cały czas pracuje nad nowymi utworami. Te mają się różnić od dotychczasowej twórczości The Cure. Wygląda na to, że fani zespołu mają na co czekać.
To bardzo losowe rzeczy, nagrywane późnymi wieczorami w studiu. Niektóre z nich są naprawdę świetne, ale bardzo różnią się od wszystkiego, co robiliśmy wcześniej. Trzeci jest naprawdę dziwny. Jeszcze nie skończyłem do niego tekstów, ponieważ moja uwaga była skupiona na występach na żywo – powiedział lider The Cure.