Nicko McBrain został członkiem Iron Maiden siedem lat po założeniu kapeli, a więc w 1982 r. Pomógł jej stworzyć wiele klasyków heavy metalu, w tym "The Trooper", "Fear of the Dark" i "Aces High". Był też niezastąpiony na scenie. Jednak teraz, po 42 latach, powiedział "pas".
Nicko McBrain schodzi ze sceny
Występ Iron Maiden 7 grudnia w Sao Paulo zakończył trwającą 1,5 roku światową trasę "The Future Past Tour". Parę godzin przed koncertem Nicko McBrain obwieścił, że będzie to jego ostatni występ w karierze.
Podejrzewano, że decyzja o zakończeniu działalności koncertowej może być związana z faktem, że w 2023 r. perkusista Iron Maiden doznał udaru. Przez parę miesięcy Nicko McBrain musiał dochodzić do siebie, a część utworów w wersji na żywo musiała dla niego zostać nieco uproszczona.
Zobacz także: Tak powstał najnowszy singiel Blendersów. "Bawiłem się jakąś aplikacją..."
72-latek w swoim oświadczeniu podkreślił, że pozostanie członkiem grupy, ale będzie działał z nią tylko w studiu. Z kolei na scenie zastąpi go Simon Dawson. Dawson jest znany z występów w British Lion, który jest drugim zespołem założyciela Iron Maiden, Steve’a Harrisa.
Tak Iron Maiden pożegnał swojego perkusistę
Tuż po koncercie Iron Maiden w Sao Paulo w sieci zaczęły krążyć nagrania, na których ujęto ostatnie chwile Nicko McBraina na scenie. Teraz na oficjalnym kanale zespołu udostępniono film, gdzie pokazano od kulis, jak zespół pożegnał swojego perkusistę.
Mocne wzruszenie było zauważalne tak na backstage’u, jak i przed 40 tys. brazylijskich fanów, którzy skandowali imię perkusisty.
