Renata Przemyk opowiedziała m.in. o swoim udziale w koncercie Obywatele Republiki, pracach nad nową płytą, a także o planowanych występach w Izraelu i Stanach Zjednoczonych.
"Przy muzyce Republiki i Grzegorza Ciechowskiego dorastałam i dojrzewałam. Ich muzyka była męska, ale nie ziała przy tym testosteronem. Ciechowski był intelektualistą, a jego teksty mają głębokie znaczenie. Wiele razy występowaliśmy z Grześkiem na jednej scenie. Obiecywaliśmy sobie odwiedziny, do których ostatecznie nie doszło."
"[O pracach nad nową płytą] To będzie materiał mocno etniczny, zacieśniający moje związki z naturą, zwłaszcza tą kobiecą. My w ogóle jesteśmy bliższe tej naturze, bardziej cykliczne. Fascynuje mnie biały śpiew, wykorzystanie instrumentów etnicznych. Ale też nie będzie to muzyka, którą będzie można łatwo zaszufladkować."
"[O nadchodzących koncertach w Izraelu i USA] Jest to związane z moją współpracą z Darkiem Malejonkiem i zespołem Maleo Reggae Rockers. Biorę udział w kilku projektach, związanych z upamiętnieniem II Wojny Światowej. Mam m.in. piękną piosenkę o Hance Ordonównie, która ratowała sieroty ze Związku Radzieckiego. Mam też piosenkę o historii miłosnej Żydówki i Polaka, którzy przeżyli obóz w Oświęcimiu, a następnie spotkali się po 39 latach."
Posłuchaj całej rozmowy: