Niezły Gość w Rock Radiu: Renata Przemyk
Jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek, obecna na scenie od ponad trzydziestu lat. Autorka przebojów "Babę zesłał Bóg", "Kochaj mnie jak wariat" i "Nie mam żalu".
Renata Przemyk opowiedziała m.in. o swoim udziale w koncertach z cyklu Obywatele Republiki, fenomenie twórczości Grzegorza Ciechowskiego, a także o pracach nad nową płytą "Vera to ja", nagrywaną wspólnie z zespołem Dagadana.
[O odmowie przyjęcia Nagrody Mediów Publicznych i zniknięciu jej muzyki z anteny Polskiego Radia] "Dorosłe życie, to jakie decyzje podejmujemy, to jakie mamy poglądy, to w jakim świecie żyjemy, czy mamy odwagę mówić, co myślimy, czy mamy w sobie zgodę na to, by ktoś za nas decydował, co jest dla nas lepsze... albo wręcz żebyśmy żyli inaczej niż chcemy, żebyśmy nie mieli możliwości swobodnego wypowiadania się - to wszystko ma swoją cenę. Nie wydawałam się sobie odpowiednią osobą, żeby odebrać tę nagrodę. Nie byłabym w stanie pójść na taką galę. Uścisnąć rąk ludziom, którzy - moim zdaniem - są winni sprowadzenia naszych mediów publicznych na nieodpowiedni poziom. Nie zrobiłam tego z radością.
[O płycie "Vera to ja", nagrywanej wspólnie z zespołem Dagadana] "To będzie materiał, który czerpie głęboko z natury, głównie kobiecej. Ona jest w dialogu z ziemią, słońcem, przyrodą, cyklicznością, z partnerem, córką, matką. A wszystko jest oprawione w muzykę z gatunku world music. To będzie połączenie korzennej muzyki z całego świata z nowoczesnymi rozwiązaniami.
"Mój partner ostatnio poprosił sztuczną inteligencję, żeby napisała piosenkę w stylu Renaty Przemyk. Wydaje mi się, że ChatGPT przeanalizował zwłaszcza moje teksty z tzw. 'wczesnego okresu środkowego' mojej twórczości. Stworzył tekst w stylu "jestem sama, zapada mrok...". Klimat niby zbliżony, ale nadal dalekie było to od tekstów Anny Saranieckiej czy moich."
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy:) Warto:
