Zima bez książki Alka Rogozińskiego? "Wszyscy pomyślą, że umarłem"

REKLAMA
Alek Rogoziński był Niezłym Gościem na antenie Rock Radia. Podczas rozmowy z Kubą Kaletą, pisarz zdradził kilka ciekawych smaczków na temat nowej książki. Co skrywa "Królowa Lodu"?
REKLAMA

Aleksander Rogoziński karierę zawodową rozpoczął jako dziennikarz. W połowie lat 90. związał się bowiem z Rozgłośnią Harcerską. Potem przez wiele lat współpracował z popularnymi stacjami radiowymi, a w latach 2007-2020 był zatrudniony w dwutygodniku "Party".

REKLAMA

Zobacz także: Tym Titus straszył córkę Maleńczuka. "Ksywka pochodzi od tego stwora"

Porzucając pracę w magazynie, zakończył również dziennikarską przygodę. Od tamtej pory Alek Rogoziński w pełni poświęca się twórczości literackiej. W swoim dorobku ma już wiele powieści obyczajowych oraz komedii kryminalnych. Jako Niezły Gość Rock Radia pisarz opowiedział wiele ciekawych rzeczy o najnowszym dziele zatytułowanym "Królowa Lodu". 

Alek Rogoziński Niezłym Gościem w Rock Radiu 

W rozmowie z Kubą Kaletą poruszył wiele intrygujących aspektów specyfiki swojego zawodu. Proces twórczy, spotkania autorskie, a nawet spotkania z innymi autorami to również część jego pracy.

Zdradził, jak wyglądało jego spotkanie z innym poczytnym pisarzem Maxem Czornyjem. Jakie wrażenie pozostawił po sobie adwokat? Między innymi tego dowiecie się z naszego podcastu.

REKLAMA

Zobacz także: Tego Chris Cugowski nauczył się od ojca. "Jeden z większych plusów"

Jednak najwięcej czasu poświęcono oczywiście "Królowej Lodu", czyli książce, której Alek Rogoziński tak naprawdę wcale nie planował pisać.  

Praca nad "Królową Lodu" była bardzo, bardzo szybka, dlatego że kończyłem "Teściowe" i właściwie nie planowałem książki świątecznej. Usłyszałem od jednego z moich wydawców taki jęk pod tytułem: "No ale jak to zima bez twojej książki? Jak ty to sobie wyobrażasz w ogóle?". I wiesz, jakoś tak mnie to złapało za sumienie i pomyślałem: "Kurczę, zima bez mojej książki, no to wszyscy pomyślą, że umarłem". 

Podczas rozmowy nie zabrakło również zabawnych, choć nieco gorzkich anegdot, jakie wiążą się z życiem powieściopisarza. Podczas promocji swoich książek Rogoziński zwykle spotyka się z pozytywnym odbiorem, choć podczas spotkań na żywo nie brakuje niezręcznych sytuacji. Na szczęście pisarz podchodzi do nich z dystansem. 

Wiesz co mnie spotkało podczas jednej z wizyt w bibliotece? Podeszła do mnie pani z książką, stanęła nade mną i powiedziała: "Wie pan co, tak oblepili całe miasto pana plakatami. Myślałam sobie, jaki to przystojny pisarz do nas przyjeżdża, a później popatrzyłam na pana na żywo, ale rozczarowanie. 

Posłuchaj całej rozmowy z Niezłym Gościem:

REKLAMA
REKLAMA

SŁUCHAJ ROCK RADIA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA